piątek, 6 czerwca 2014

Rozdział 5

Od tamtej imprezy i tajemniczych wiadomości minął ponad miesiąc. Został już tylko tydzień wakacji a ja nadal nie wiem kto jest tym znajomym nieznajomym. Mam nadzieję, że dość szybko dowiem się kim on jest. Z każdym mam o niebo lepsze kontakty... nawet z Zayn'em. Teraz rozmawiamy częściej, a on się tego nie wstydzi. Czy mnie to cieszy? Pewnie! Anie nie myślcie, że coś do niego czuję! Do jego pięknych oczu i cudownego uśmiechu i ... STOP! Nic a nic nie czuję!
 Dzisiaj są moje 18 urodziny, ale niestety każdy jest dzisiaj zajęty więc będą wyprawiane dopiero za tydzień. Kiedy wstałam była dopiero 9. Leniwie zwlokłam się z łóżka i poszłam do kuchni gdzie czekała już ciocia z górą naleśników.
-Wszystkiego najlepszego kochanie! Masz ochotę na urodzinowe śniadanie?
-Dziękuję ciociu, pewnie umieram z głodu.-powiedziałam siadając przy stole.
-Tak się zastanawiam... wychodzisz gdzieś dzisiaj?-zapytała kiedy kończyłam jeść.
-W sumie to nie. A co?
-Pomyślałam, że może spędzimy razem dzisiejszy dzień?-powiedziała z nutą nadziei w głosie.
-Czemu nie? I tak nie mam nic do roboty.
-Wspaniale! W takim razie idź się szykować jedziemy o 11.
-Dobrze!-krzyknęłm wchodząc po schodach.
-Najlepszego Dc.-powiedział Maks wychodząc z pokoju.
-Dzięki! Wybierasz się gdzieś?
-Taa... mam pare spraw do załatwienie. Pa.
-Cześć-i już go nie było, zjarzałam do szafy żeby wybrać jakiś odpowiedzni strój. Ten chyba wyda się odpowiedni.
Po prysznicu i wysuszeniu włosów była już 10.45 szybko założyłam ubrania i zrobiłam lekki makijaż. Po czym zeszłam na dół.
-Och skarbie, wyrobiłaś się na czas.-powiedziała ciocia.
-No to gdzie jedziemy?
-Do galerii.
-Jej, super.-powiedziałam kiedy telefon zaczął wibrować, to była wiadomość...od niego.
"Cześć mała, Wszystkiego Najlepszego! Wybirasz się gdzieś dzisiaj? ;**"
"Cześć :D. Dziękuję! Tak jade z ciocią do galerii."
"Hym... no to w takim razie ja nie przeszkadzam i tak jestem zajęty chciałem ci tylko złożyć życzenia ;*. Pa."
"Jeszcze raz dziękuję. Pa :3"
Po niecałej godzinie byłyśmy na miejscu. Byłyśmy w wielu sklepach i kupiłyśmy sobie naprawde wiele rzeczy.
-Wiesz co ciociu? Miło mi się spędza z tobą czas.
-Mi z tobą też Dc. Musimy to kiedyś powtórzyć.
-Z pewnością.
-Wow, kochanie zobacz jaka świetnia sukienka! Boska, przymierz ją, chce cię w niej zobaczyć.
-Ale ciociu ja już nie mam pieniędz żeby ją kupić!
-Ja chce żebyś ją tylko przymieżyła, a jeśl ci się spodoba kupimy ją następnym razem!
-No nie wiem...ok-powiedziałam, zabrałam sukienke i poszłam ją założyć. Ona jest piękna! Już się w niej zakochałam.
-Jezu, skarbie wyglądasz w niej ślicznie. Napewno kupimy ją następnym razem. Może za tydzień?
-Z chęcią.-powiedziałam po czym poszłam zdjąć sukienkę. Kiedy dojechałyśmy do domu od raz poszałam się zdrzemną, ponieważ strasznie bolała mnie głowa. Kiedy się obódziłam była 18 a na fotelu leżała ta sama sukienka, która tak bardzo mi się podobała, razem z karteczką.
"Widziałem jak bardzo ci się podoba a mi podobasz się ty w niej. Załóż ją jak będziesz wychodziła gdzieś z ciocią ;**. PS. Wyglądasz uroczo kiedy śpisz" Co?! On był u mnie? A właściwie kto? Mój Boże! Oddychaj spokojnie, wszystko będzie dobrze.
-Widze, że się obudziłaś. Zjedz coś szybko i będziemy wychodzić... a i załóż tę sukienkę, którą dostałaś.
-A właściwie wiesz od kogo ona jest?
-Nie, ktoś zostawił ją pod drzwiami więc domysiłam się, że to specjalnie dla ciebie. To miłe-powiedziała i poszła na górę się szykować. Nie ma co ja też już pójdę choć cały czas dręczy mnie kto to mógł być, może znajomy nieznajomy? Możliwe. Ubrałam sukienkę, którą dotałam i zastanawiałam się jakie buty do niej dobrać.
Zedydowałam się jednak na te:
Poprawiłam makijaż na mocniejszy i zakręciłam włosy.
-Wow! Skarbie, wyglądasz ślicznie.-powiedziała ciocia kiedy zeszłam na dół.-A teraz mi przykro ale muszę ci zawązać oczy.
-Co?! Dlaczego?
-Bo tam gdzie jedziemy kochanie to niespodzianka.-poinformowała i zawiązała mi oczy czarną opaską. Jechałyśmy niecałą godzinę a ciocia nie chciała powiedzieć mi gdzie jedziemy.
-No jesteśmy, ale nie możesz jeszcze zdjąć przepadki!-poinformowała mnie po czym wysiadła z auta aby po chwili pomóc mi wysiąść.
-Czy jesteśmy na plaży?-zapytałam kiedy usłyszałam szum morza.
-Tak jesteśmy.
-Więc moge już zdjąć przepaske?
-Nie, nadal nie możesz.
-Al czemu, przecież wiem już gdzie jesteśmy!
-Poczekaj jeszcze chwila i ...
-Niespodzianka!-krzyknęli wszyscy kiedy ciocia zdjęła mi przyepaskę z oczu. Byli tam moi znajomi i nie tylko. Było tam kilka nieznajomych mi twarzy. Byłam zaskoczona!
-Jezu... dziękuję wam!- powiedziałąm i pobiegłam przytulić Am.
-Ślicznie wyglądasz!-usłyszałam nad sobą głos Niall'a.
-Dziękuje, ty tez niczemu sobie-rozmawialiśmy jeszcze chwiele a potem poszliśmy zatańczyć. Poznałam Harry'ge, Liam'a i Louis'a. Są to naprawde super chłopaki. W między czasie pisałam też ze znajomym nieznajomym. Kiedy już się troche zmęczyłam poszłam do baru, który się tam znajdował siedziało przy nim wiele ludzi ale moją uwagę przykuł Zayn gapiący się w ekran telefonu. Po cichu usiadłam kilka krzesełek dalje od niego kiedy z zamyśleń wyrwał mnie telefon.
"Wyglądasz naprawde seksownie w tej sukince <33"
"Dziękuję, choć nie wiem kim jesteś zgaduję, że też wyglądasz niczemu sobie ;)"
Kiedy odpisałam spojrzałam na Zayn'a a on znów wlepił swój wzrok w telefon. Bylam ciekawa czy to nie on jest tym nieznajomym. Podeszłam po cichu i spojrzałam mu przez ramie. Wow, nawet się nie zorjentował. Pisał wiadomość, a po chwili nacisnął "Wyślij". Tak jak myślałam wiadomośc przyszła do mnie.
"Tak się zastanawiam..."
"Nad czym? :D"
Jego telefon zaczął wibrować kiedy wysłałam wiadomość. Teraz byłam już tego pewna, to on jest tym nieznajomym.
"Kiedy w końcu zaprosisz mnie do tańca? :D"
-A może to ty zaprosisz mnie Zayn?-powiedziałam na co chłopak szybko się odwrócił.-Kiedy zamierzałeś mi to powiedzieć?-zapytałam a z jego twarzy nie można było odczytac czy jest zaskoczony czy raczej zły...A ja chyba w głębi duszy chciałam żeby to on był tym nieznajomym.
*********************************************************************************
Aww... jest i 5 rozdział ^^ troszq długo się zbierałam żeby go napisać ale jest *,* Od poniedziałku nie będziemy mogły nic wstawić, ponieważ jedziemy na wycieczke!!! Nareszcieeeee... miłego czytania :D i pamiętajcie 
KOMENTUJESZ=MOTYWUJESZ♥ 

2 komentarze:

  1. Ja chcieć kolejny rozdział! Mam nadzieje ze szybko wstawisz :) nie moge się doczekać

    OdpowiedzUsuń